Gość
Jeszcze ten koszmarny, nieoficjalnie obowiązkowy wyjazd do Asyżu. Jak wam nie wstyd? Moi rodzice musieli wziąć na to pożyczkę. Jak można robić w szkole publicznej takie drogie, obowiązkowe wyjazdy? Czas spędzony w tej pseudoinstytucji to najgorsze momenty z całego mojego życia (nieco ponad ćwierć wieku).
1| 0
• odpowiedź
• 03 czerwca 2024 o 23:18:00
• zgłoś naruszenie
Gość
tu w ogóle jest dyksryminacja. dziewczynki są bardzo tępione za różne kwestie związane z wyglądem, np. za o 1 cm za krótkie spodnie/ spódnicę dostaje się uwagę, chłopców takie sytuacje nie dotyczą. Patologia na każdym kroku.
1| 0
• odpowiedź
• 03 czerwca 2024 o 22:34:15
• zgłoś naruszenie
Gość
• 1
Benoxxxtak się składa że byłem uczniem tej szkoły. Uczniowie w szatniach WF palą Vape'y; Nauczyciele dyskryminują uczniów; Niektórzy uczniowie z klas 4-8 znęcają się nad uczniami 1-3, m.in. strzelając im piłkami w głowę. Nauczyciele nie reagują na wiele złych zachowań uczniów. To nie jest szkoła katolicka, ponieważ dyrekcja oraz nauczyciele akceptują LGBT+ i aborcję. Nauczyciele tłumaczą dzieciom 1-3 co to jest cudzołóstwo i jak wygląda przebieg aborcji. Nauczyciele również nie pozwalają wychodzić dzieciom na przerwy, pomimo że uczeń ma prawo odpoczywać między kolejnymi lekcjami. Mówią o tym jasno Ustawa Prawo Oświatowe (art. 98 i 111), a także Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dn. 28 lutego 2019 r. Nauczyciele także nie pozwalają pić dzieciom wody na lekcji. W szkole panuje dyskryminacja chłopaków, ponieważ w męskich toaletach brakuje papieru i mydła, natomiast w damskich (dziewczyny same to przyznały) nie występuje ten problem. Okropna szkoła. Rodzice trzymajcie dzieci z daleka od tej szkoły.
1| 0
• odpowiedź
• 18 marca 2024 o 14:37:17
• zgłoś naruszenie
Gość
• 1
Jestem byłym uczniem tej szkoły.
TRAGEDIA
Nie polecam
1| 0
• odpowiedź
• 18 marca 2024 o 14:36:50
• zgłoś naruszenie
Benoxxx
tak się składa że byłem uczniem tej szkoły.
Uczniowie w szatniach WF palą Vape'y;
Nauczyciele dyskryminują uczniów;
Niektórzy uczniowie z klas 4-8 znęcają się nad uczniami 1-3, m.in. strzelając im piłkami w głowę.
Nauczyciele nie reagują na wiele złych zachowań uczniów.
To nie jest szkoła katolicka, ponieważ dyrekcja oraz nauczyciele akceptują LGBT+ i aborcję.
Nauczyciele tłumaczą dzieciom 1-3 co to jest cudzołóstwo i jak wygląda przebieg aborcji.
Nauczyciele również nie pozwalają wychodzić dzieciom na przerwy, pomimo że uczeń ma prawo odpoczywać między kolejnymi lekcjami. Mówią o tym jasno Ustawa Prawo Oświatowe (art. 98 i 111), a także Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dn. 28 lutego 2019 r.
Nauczyciele także nie pozwalają pić dzieciom wody na lekcji.
W szkole panuje dyskryminacja chłopaków, ponieważ w męskich toaletach brakuje papieru i mydła, natomiast w damskich (dziewczyny same to przyznały) nie występuje ten problem.
Okropna szkoła.
Rodzice trzymajcie dzieci z daleka od tej szkoły.
2| 0
• odpowiedź
• 17 marca 2024 o 21:39:44
• zgłoś naruszenie
Gość
Koszmarna pseudoinstytucja edukacyjna.
4| 0
• odpowiedź
• 04 lutego 2024 o 11:45:33
• zgłoś naruszenie
Gość
• 3
Nie sądzę, że to zła szkoła, ale czasami jest absurdalna. Całą moją edukację tutaj musiałam mieć związane włosy, ponieważ były one długie (przepis regulaminu). Nie mogłam mieć biżuterii (oprócz kolczyków i to tylko jeden na ucho!), farbowanych włosów, spódniczki bądź spodni nie sięgających do kolan (zawsze musiałam nosić długie, bo nie posiadam takich do kolan). W ostatnich latach pojawiło się więcej obowiązkowych nabożeństw — nie mogę mieć pretensji co do tego, bo to szkoła katolicka, ale lekcje "traciliśmy" na np. drogę krzyżową. Ostatnio też zaczęto czepiać się o dolną część ubioru, którą mogą być tylko spodnie/spódnica koloru niebieskiego, czarnego, białego i butelkowej zieleni, bez żadnych wzorków czy napisów. Jest to dość problematyczne, jeśli chcą czegoś określonego wszędzie to wprowadzcie pełny mundurek! Niektórzy nauczyciele byli świetni, ale mało kto wyrabia się z podstawą. Lekcji jest dużo i jest nacisk na wyniki, szczególnie w klasie 8. Sprzeczne komunikaty ze strony dyrekcji sprawiają, że czasami trudno było mi ją szanować, ale nie ma tragedii. Niektórym uczniom pozwala się na o wiele więcej np. są wyjątki od zakazu dłuższych włosów u chłopców. W szkole wiele razy słyszałam, jacy my nie jesteśmy lepsi od innych. Przyznaję, wyniki w nauce są tu dość wysokie, ale patologia jak w każdej innej szkole. Zawsze jak rozmawialiśmy o niezgodnych z prawem działaniach (np. regulacja wyglądu uczniów poza ubiorem) zawsze były dwie wymówki: 1) nie jesteśmy taką zwykłą szkołą, 2) wasi rodzice się zgodzili. Krytyki nie są chętni przyjąć i tylko próbują pokazać co oni nie mogą. Sami nauczyciele nam nigdy nie robili dużo kartkówek niezapowiedzianych lub odpytywanek i za to ich szanuje. Część uczniów stąd wychodzi ze słabą wiarą lub jej brakiem, mimo wszechobecności religii — nie jest to sposób na zrobienie z nich wzorowego katolika. Na ogół, nie chciałabym tu wrócić, ale wiem, że nie było najgorzej.
3| 0
• odpowiedź
• 24 czerwca 2023 o 13:36:18
• zgłoś naruszenie
Gość
Zapomniałam dodać, że są tu zakazy na temat aktywności pozaszkolnych, np. nie można uprawiać "wschodnich sztuk walki". O co im z tym chodzi? Sama bym chciała wiedzieć. Niektórzy nauczyciele dużo mnie nauczyli i byli przyjaźni, niestety niektórzy do nauczania się nie nadają. Istnieje również faworyzacja wśród nauczycieli, którzy zdecydowanie uznają za bardziej wartościowych uczniów z imponującymi wynikami.
2| 0
• odpowiedź
• 24 czerwca 2023 o 13:41:07
• zgłoś naruszenie
Gość
Święte słowa. 6 lat tutaj to był najgorszy okres w moim życiu. Pewna nauczycielka (na szczęście jest na misjach, już tu nie pracuje) absolutnie nie nadawała się na wychowawczynię klas 1-3, raczej nie z właśnie woli, ale z braku doświadczenia krzywdziła dzieci, szufladkowałbym je w idiotyczny sposób i wtrącała się w nieswoje sprawy, np. w to, że wolałam się bawić z osobami z klas o 1-2 lata starszych i że nie znam „High school musical”, a inne panienki w klasie znają. Jeden wielki absurd. Było też widać, że przez wielu nauczycieli dzieci z bogatszych rodzin są lepiej traktowane i oceniane. Paradoksalnie, mimo że to szkoła prowadzona przez zakonnice, które z reguły nie chodzą na dyskoteki, wydarzenia tego rodzaju były tu dla dzieci obowiązkowe i nie było tolerowane stanie pod ścianą podczas ich trwania. Czemu to ma służyć? W gimnazjum, liceum ani na 2 uniwersytetach nigdy nie spotkałam się z podobnym absurdem. Czym innym jest obowiązek nauki a czym innym bezpodstawne zmuszanie do tego, co ktoś uznaje za rozrywkę i wmawianie dzieciom, że muszą to lubić.
1| 0
• 02 sierpień 2023 o 18:16:16
• zgłoś naruszenie
Gość
Nic się nie poprawiło od lat 2005-2011, kiedy tu chodziłam. Przykre to. Za moich czasów też mieli problem z ubraniem (spodniami itd.), więc to nie nowość. Co ciekawe, np. spódnica składająca się z 3 falban w kolorach: białym, błękitnym i granatowym też była tu niedopuszczalna, bo to 3 kolory, a nie jeden. To, co tu obowiązuje, to zasady skromnego ubioru ustanowione dla zakonnic w XIX albo XX wieku, a nie dla dzieci. Komuś się tutaj coś mocno pomyliło, i to ponad 20 lat temu.
1| 0
• odpowiedź
• 02 sierpień 2023 o 18:35:18
• zgłoś naruszenie
Ania
• 3
Nie polecam..
1| 0
• odpowiedź
• 23 maja 2023 o 11:52:21
• zgłoś naruszenie
Rodzic
• 5
Czytam opinie i zastanawiam się dlaczego tyle chętnych jest do tej szkoły? Jak już ktoś się do niej dostanie to posyła następne dzieci i nie myśli o odejściu. Jest wysoki poziom nauczania, nauczyciele kompetentni, prowadzą ciekawe lekcje. Byłam pod ogromnym wrażeniem podczas nauczania zdalnego i potwierdzam przygotowanie merytoryczne oraz różnorodność form przekazywania wiedzy. Nauczyciele nie dają sobie wejść na głowę i pewnie stąd niezadowolenie niektórych osób. Nikt w tej szkole nie trzyma nikogo na siłę lecz jak już posyła dziecko to trzyma się tej szkoły jak żadnej.
11| 3
• odpowiedź
• 26 października 2022 o 17:48:34
• zgłoś naruszenie
Gość
Bo szkoły katolickie z reguły uchodzą za dobre. W szkole podstawowej niestety to rodzice, a nie dzieci decydują o wyborze placówki. Ja od 2 klasy błagałam rodziców o przenosiny do rejonu, a mnie nie posłuchali. Dlatego statystycznie można uznać, że trzymali się tej szkoły (ja jako absolwentka się do tego nie przyznaję). Poza tym znam osoby, które się stąd przeniosły: z mojej klasy 2, z innych, w podobnych do mojego rocznikach co najmniej 5. Więc też nie jest tak różowo. Za moich czasów było po jednej max. 26-osobowej klasie w roczniku, więc to dużo przenosin, jak na taką liczbę uczniów.
1| 0
• odpowiedź
• 02 sierpień 2023 o 18:22:35
• zgłoś naruszenie
Filip
• 2
Kadra pedagogiczna nieprzygotowana do pracy z dziećmi i młodzieżą. Dyrektorem szkoły jest siostra zakonna. Spóźniasz się na poranną modlitwę prędzej czy później wylecisz ze szkoły.
6| 12
• odpowiedź
• 02 lipca 2022 o 16:49:33
• zgłoś naruszenie
Załaduj wszystkie opinie
